W taką pogodę najważniejsze jest dla mnie, żeby było mi ciepło. Trudno o to, gdyż nawet w domu siedzę w dwóch swetrach i wciąż jest mi zimno. Wygodniej jest nie wychodzić, z drugiej strony żal nie sfotografować tak pięknej aury... więc wyszłyśmy na zdjęcia! Moim ulubionym okryciem wierzchnim na mroźną pogodę jest kożuch. Ten brązowy dorwałam kilka lat temu w SH. Poczekał trochę i okazuje się, że tej zimy kożuchy są hot! Mnie to cieszy :)
No to czas na zdjęcia...
Piękne otoczenie, piękne zdjęcia no i przeliczny Czworolapek Mruczasty :-).
OdpowiedzUsuńŚwietnie, zimowo, klimatycznie...piękne zdjecia <3
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu !!
Pozdrawiam
Kożuchy teraz są jak najbardziej trend. A oprócz tego - ciepłe, więc dobrze jest połączyć miłe z pożytecznym :) Ten śnieg stanowi fajny kontrast i niezwykłą scenerię do zdjęć!
OdpowiedzUsuńAleż śnieżna aura! Piękny kożuszek dorwałaś:) Śliczne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, fajny zimowy klimat. :-)
OdpowiedzUsuń