Jak to zwykle bywa jedni przesadzili, inni nie dopracowali, ale są też tacy, którzy trafili w punkt!
Czasami zastanawiam się, co kieruje kobietą, która może założyć cokolwiek zechce, za pieniądze, na które "normalny" człowiek musi pracować kilka lat, a mimo to wybiera rzecz, która jest modowym straszydłem. No, ale miałam się skupić na tych dobrze wyglądających. Więc zapraszam Was na moją TOP 5 Oscarowych stylizacji!
Miejsce 5
Naomi Watts (Armani)
Aktorka, którą uwielbiam i uważam, że jest tak wyjątkowo piękna, że dobrze wyglądałaby we wszystkim. Jednak zachciało się Jej poświecić. Na szczęście nie ciałem, a sukienką. Patrząc na te zdjęcia trudno uwierzyć, że aktorka ma prawie 50 lat. Skromna fryzura do niekoniecznie skromnej sukienki to dobre rozwiązanie. Może jestem nieobiektywna, bo Naomi jest jednym z moich "urodowych" ideałów...
Miejsce 4
Olivia Munn (Stella McCartney)
Przyznaję szczerze, że to nazwisko niewiele mi mówi. Jednak przeglądając Oscarowe kreacje z 2016 roku ta wywołała u mnie bardzo pozytywne odczucia. Skromność- fajnie, że wciąż pojawia się na wielkich galach. Tu uwagę przyciąga kolor sukienki i... oczywiście piękna twarz aktorki.
Miejsce 3
Charlize Theron (Dior HC)
Mój kolejny ideał... Patrząc na całość tej stylizacji, widzę wielką klasę! I wydaję mi się, że więcej pisać nie trzeba.
Miejsce 2
Rooney Mara (Givenchy HC)
Kobieta o niebanalnej urodzie i stylu. Zachwyciło mnie połączenie pięknego makijażu oraz raczej mało typowej (jak na takie wydarzenie) fryzury. Koronkowa sukienka z wycięciami jest obłędna i Rooney wygląda po prostu doskonale!
Miejsce 1
Lady Gaga (Brandon Maxwell)
Na wielu portalach możemy przeczytać o tym, że ta stylizacja była najlepszą na tegorocznej gali rozdania Oscarów. Cóż, dla mnie również. Kreacja jest piękna, Lady Gaga wygląda jak milion dolarów (a z tego co wyczytałam miała na sobie sporo więcej...). W zasadzie brak słów. Ta stylizacja dla mnie wygrywa!
...A na koniec
... najpiękniejsza para wieczoru. I to wcale nie za sprawą kreacji, a bijącego od nich przyjacielskiego przywiązania i radości.
To tyle z mojej strony. A kto Waszym zdaniem wyglądał najlepiej na tegorocznych Oscarach?
Pozdrawiam!
Aż nie wierzę, że moim wyborem jest kreacja w kolorze, którego nienawidzę, ale to Olivia podoba mi się najbardziej. :-) Niemniej faktycznie to Gaga ma najładniejszą sukienkę. :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, pomarańczowa sukienka jest piękna... a jeszcze piękniejsza byłaby, gdyby była czarna ;)
UsuńO widzę identyczne posty robimy ;p u mnie na blogu przedstawiam moje 3 ulubione stylizacje tej galii. Wpadnij zobaczyć :D
OdpowiedzUsuńhttp://magdelblog.blogspot.com
Great post! Stunning photos!
OdpowiedzUsuńhttp://chicglamstyle.com
Ja tak samo jak koleżanka wyżej nie lubię koloru "pomarańczy", ale ta sukienka podoba mi się najbardziej ze względu na prostotę, myślę, że na takie wyjście również wybrałabym coś w tym stylu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przesyłam buziaki :*
www.modenachmir.com