Hej!
Być może niektórzy z Was dowiedzieli się już z fb, że Ania powróciła z wakacji. Dla mnie dobrze, w końcu mogłyśmy spotkać się na zdjęcia. Dziś, jak dla mnie nietypowo, bo w kombinezonie. Rzecz kojarzona z brakiem wygody (sama tak właśnie kombinezony kojarzyłam) okazała się naprawdę wygodna. Pewnie dlatego, że nie ma on żadnych guzików i zamków. To chyba w kombinezonach istotne.
Końcówka wakacji jest dla mnie zdecydowanie zbyt ciepła i słoneczna. No, ale ja zawsze latem mam wzmożoną chęć do narzekania na pogodę. Może jestem dziwna, ale nie mogę doczekać się pory noszenia ciepłych swetrów i skarpet.
Zostawiam Was z całkiem dużą porcją zdjęć. Miłego ostatniego dnia wakacji :)
rewelacyjny jest ten kombinezon ;)
OdpowiedzUsuńSandicious