Rano obudziły mnie słowa "Wstawaj Kasiu". Ania... wyrwała mnie z zakatarzonego snu. Chwyciła mnie choroba i postanowiłam spędzić dzień w łóżku. Wypiłyśmy kawę, pogadałyśmy i wyszło słońce. Wtedy usłyszałam tylko "Dalej, ubieraj się i idziemy robić zdjęcia". Wzięłam więc co miałam pod ręką, ubrałam się i umalowałam. Zajęło mi to jakieś 20 min. A! Jeszcze koszulową sukienkę wyprasowałam (wbrew pozorom), co okazało się mało istotne, bo w samochodzie znów się pogięła.
Sukienkę można znaleźć TU.
Wracam do łóżka, a Was zostawiam ze zdjęciami :)
świetne są te koszule *.*
OdpowiedzUsuńja mam podobna tylko bardziej luźniejsza, troszkę krótszą i inny wzór i jestem w niej mega zakochana <3
pozdrawiam :)
Świetna jest!
OdpowiedzUsuńIdealnie wpisuje się w ten ciągle modny, minimalistyczny trend :)!
Życzę zdrowia - oby katar szybko minął :)
ciekawa stylizacja;) bardzo fajnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
wyglada super z dzinsami, lubie polaczenie sukienek i dzinsow :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta koszulo - sukienka :D! Chętnie przygarnę ją do swojej szafy!
OdpowiedzUsuńwww.fashionmint.pl
Dawno już nie widziałam tak ciekawej sukienki! :-)
OdpowiedzUsuńThat outfit look so comfy and stylish :)
OdpowiedzUsuńhttp://chicglamstyle.com
Paski już któryś sezon królują w modzie ;) Świetnie wyglądasz w tej sukience ;)
OdpowiedzUsuńsama uwielbiam takie koszulowe sukienki
OdpowiedzUsuń